Świętowanie dopiero w Planicy
Kamil Stoch trzeci w Oslo, ale na Kryształową Kulę jeszcze poczeka. Wygrał Severin Freund.
Kamil Stoch już w niedzielę mógł cieszyć się ze zwycięstwa w Pucharze Świata. Ale świętowanie trzeba odłożyć. Dwukrotny mistrz olimpijski z Soczi wczorajszy konkurs w Oslo zakończył na trzecim miejscu.
W pierwszej serii lider klasyfikacji generalnej skoczył na odległość 132 m. Ale nie wylądował telemarkiem, więc bardzo daleki skok dał mu tylko trzecią pozycję. W drugiej serii jego lot był już spokojniejszy, ale krótszy. 127 m nie wystarczyło, by walczyć o zwycięstwo. Stoch, mimo bardzo dobrej dyspozycji, nie zdołał odnieść 14. pucharowego triumfu.
W Oslo bezkonkurencyjny był Severin Freund. Niemiec zwyciężył dzięki skokom na 132 m i 130,5 m. Zagrozić mu próbował Anders Bardal....
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta